„Osbourne'owie” zmienili wizerunek Ozzy'ego z makabrycznego na przytulnego i zmienili reality show

LOS ANGELES -- Był Ozzy przed „The Osbournes” i Ozzy po „The Osbournes”.
Przez większość swego życia założyciel Black Sabbath i legendarny frontman zespołu heavy metalowego , który zmarł we wtorek w wieku 76 lat, znany był szerokiej publiczności jako mroczny przedstawiciel czynów, od dekadenckich po całkowicie satanistyczne.
Krążyły za nim szalone opowieści. Duchowieństwo go potępiło. Rodzice pozwali.
Jednak wraz z debiutem jego rodzinnego reality show na kanale MTV, świat dowiedział się tego, co wiedzieli już ci, którzy śledzili jego poczynania uważniej: Ozzy Osbourne był miękki i puszysty w mroku.
W stosunkowo krótkim okresie emisji, od 2002 do 2005 roku, serial „The Osbournes” stał się hitem, a gwiazdy zyskała jego żona Sharon oraz dzieci Jack i Kelly. Co więcej, serial ten uczynił gwiazdą udomowioną wersję Ozzy'ego Osbourne'a, a tym samym odmienił oblicze reality show.
W roku 2025, kiedy praktycznie każda gwiazda miała już swój reality show, trudno dostrzec, jak nowatorski był ten serial. MTV reklamowało go jako pierwszy telewizyjny „reality sitcom”.
„Sama idea założyciela Black Sabbath, który na zawsze zapisał się w historii jako odgryzienie głowy nietoperzowi podczas koncertu w 1982 roku, jako ojca rodziny wydaje się dziwna” – napisał David Bauder, dziennikarz Associated Press, w przeddzień premiery serialu „Osbourne”. Jednak w serialu Osbourne był „słodko zabawny – i pod każdym względem bardzo podobny do udręczonych ojców, których widuje się w sitcomach od pokoleń”.
Danny Deraney, rzecznik prasowy, który współpracował z Osbourne'em i był jego wieloletnim fanem, powiedział o programie: „Widziałeś faceta, który był ciekawski. Widziałeś faceta, który był zabawny. Widziałeś po prostu prawdziwą autentyczną sytuację”.
„Nie jest facetem, którego wszyscy kojarzą z 'Księciem Ciemności' i całym tym szaleństwem” – powiedział Deraney. „A ludzie go uwielbiali. Dzięki temu koncertowi stał się tak sympatyczny dla wielu osób. Jako fani metalu wiedzieliśmy o tym. Wiedzieliśmy, kim on jest. Ale teraz wszyscy wiedzieli”.
W tamtych czasach reality show, zwłaszcza popularne programy konkursowe, takie jak „Survivor”, prosperowały w warunkach podwyższonego ryzyka. Dla „Osbourne’ów” żadna stawka nie była zbyt niska.
Usiedli na kanapie. Zjedli kolację. Trzeźwy już Ozzy popijał dietetyczną colę i namawiał dzieci, żeby nie sięgały po alkohol ani narkotyki, kiedy wychodzą. Z trudem znalazł kanał History w swojej telewizji satelitarnej. Kłócili się z sąsiadami, bo, o dziwo, ich głośna muzyka doprowadzała Osbourne'ów do szału.
„Widzieliśmy to naprawdę fascynujące, pociągające, dziwaczne napięcie między publiczną personą celebryty a jego codziennymi doświadczeniami w domu” – powiedziała Kathryn VanArendonk, krytyczka w magazynach Vulture i New York Magazine.
Od samego początku czuć było klimat serialu komediowego.
„Włączasz ten program i słyszysz taki mały jazzowy cover piosenki 'Crazy Train', wszystkie te jaskrawe kolory i efektowny montaż. Dzięki temu możemy zobaczyć zupełnie inną stronę Ozzy'ego, odmienną o 180 stopni. To było po prostu zaskakujące i niesamowite” – powiedział Nick Caruso, redaktor w TVLine.
Podobnie jak w przypadku seriali komediowych o tematyce rodzinnej, istotnym czynnikiem wpływającym na atrakcyjność serialu było wyraźne uczucie, jakie żywili do siebie główni bohaterowie.
„Z jakiegoś powodu po prostu się w nich zakochaliśmy, tak samo jak pokochaliśmy Ozzy’ego i Sharon jako małżeństwo” – powiedział Caruso.
Być może najdziwniejsze w tym spektaklu było to, jak bardzo nie było w nim nic dziwnego. Dwaj Ozzie wydawali się spójni, a nie sprzeczni.
„Zaczynasz zdawać sobie sprawę, że to są persony, a wszystkie persony to takie skomplikowane mozaiki obrazujące, kim jest dana osoba” – powiedział VanArendonk.
„Osbournes” wywarł zarówno natychmiastowy, jak i długofalowy wpływ na ten gatunek.
Zarówno Caruso, jak i VanArendonk stwierdzili, że programy takie jak „Newlyweds: Nick and Jessica”, opowiadające o ówczesnych gwiazdach popu Jessice Simpson i Nicku Lacheyu po ich ślubie, były ewidentnym następcą.
Wpływ tego zjawiska odczuło wiele innych programów, od „The Kardashians” po „The Baldwins” — niedawno zadebiutował reality show o Alecu Baldwinie, jego żonie Hilarii i ich siedmiorgu dzieci.
„Reality show »The Baldwins« jest wyraźnie wzorowane na »The Osbournes«” – powiedział VanArendonk. „To tak, jakbyś miał tych sławnych ludzi i teraz widział, jak wygląda ich życie rodzinne, jacy są jako rodzice, co jedzą, co zabierają ze sobą na wakacje, jakie są ich zwierzęta – i to są takie przytulne, ciepłe, ekscentryczne postacie”.
ABC News